Oglądając żenujące spektakle dotyczące debat przed wyborami do parlamentu a w których główną rolę gra Jarosław Kaczyński ze swoją godną szaleńca manią wielkości, przypomniałem sobie niezawodnych Mana i Maternę w programie "cdn..." Program tworzony wiele lat temu pokazuje jak polscy politycy traktują nas wyborców.
Czy zmieniło się coś od tamtych dalekich wydawałoby się czasów ? Myślę że nie wiele. Polska "prawica" i "lewica" reprezentują się nadal tak jak w powyższym skeczu. Polska "prawica" nadal jest jak zdewociała socjalistka a "lewica" to postezetpeerowskie kadry uwłaszczone na byłym narodowym majątku pijające tradycyjną polską wódeczkę w towarzystwie kościelnych hierarchów. Co się musi wydarzyć by pojęcie "konserwatysta" w Polsce nie oznaczało narodowego socjalisty z psychicznym schorzeniem w temacie religii a przysłowiowy "Judym" nie był tylko malowanym lisem na usługach "wilczego kapitalizmu" ? Rewolucja ?
Wielu by rewolucji chciało tylko kto by to miał poprowadzić ? Jak my nawet przywódców nie potrafiliśmy przez 20 lat wolności wykształcić. Śmiech przez łzy mam oglądając występ panów MiM - że też zawsze w Polsce tylko "błazen" ma rację...
kliknij i promuj :)
pozdrawiam
------------------------------------------------------------------
więcej wpisów :
Przemyślenia z drogi...