nocri nocri
145
BLOG

Kelnerzy Putina

nocri nocri Polityka Obserwuj notkę 1

 Powoli stygnie cienki rosołek podany przez kelnerów Putina na polskim stole w politycznej restauracji.  Wywar na skrzydełkach zalany maggi i zasypany sztuczną suszonką warzywną z przegotowanym do granic możliwości makaronem. Jakby to powiedziała Magda Gessler ...wygląd jest, ilość jest, smaku nie ma... i choćby się Błaszczak z Palikotem nawet na wódkę i małe co nieco umówili to obalić Premiera Tuska tym daniem się im nie uda.

Oczywiście mogę się mylić, a ukryte przed światem nagrania zawierają jeszcze taką bombę co to nie tylko Platformę ale i demokrację w tym kraju wysadzą. ...tylko, że nie bardzo w to wierzę. To nie ta władza, którą można by było wykończyć inwigilacją jak już w historii Polski bywało.

Czemu Putina? Bo modne i na tytuł pasuje jak znalazł. Szczerze wątpię by sam Car Rosji maczał paluchy w aferce podsłuchowej w Polsce. Jeśli tak to znaczy, że stracił pazur kagiebisty, którym jest mentalnie  po dziś dzień. To nie ta bomba, to nie ten zastrzyk strychniny, nie ten strzał w potylicę, który by nam mógł zaserwować nasz bratni naród rosyjski gdyby tylko zechciał. Oczywiście cieszy współczesną władzę Federacji sytuacja, która się rozgrywa na naszych oczach od kilku tygodni ale zdają sobie oni sprawę podobnie jak i ja, że to co najwyżej utrudni kilka spraw ważnych do załatwienia ale ich nie zatrzyma.

Kelnerów mamy naszych, własnych, na usługach swojskiej mamony. I to nie tylko tych co samych nagrań dokonali. Wyłazi też kelnerstwo z młodych dziennikarzy marzących o czymś dzięki czemu zapamięta ich świat i spłyną profity. Jak patrzę na Anitę Werner rozpaloną do czerwoności możliwością wystrzelenia na szczyty polskiego dziennikarstwa nie mogącą uwierzyć, że pan Olechowski nie widzi nic zdrożnego w rozmowach prywatnych polskich politków to mi przykro. Przykro, że w pogoni za marzeniem można tak bardzo pokazywać swoją naiwność lub nas mieć za naiwnych. ...wybrałem panią Anitę dla przykładu bo ją wbrew pozorom bardzo lubię tylko się zawiodłem strasznie. Już nie wspomnę o pani Olejnik, której manifest polityczny na konferencji Premiera był jednym z bardziej żenujących jakie widziałem. Widzę dla pani Moniki miejsce w mediach Sakiewicza bo i styl i poczucie smaku podobne... aż dziwne, że tak bardzo.

O kelnerach w opozycji nie wspominam bo w tym kraju nie ma opozycji ...nad czym tylko ubolewać. W mediach prezentują się co najwyżej kuchenni pomagierzy próbujący na robocie kelnerów zbudować swoją pozycję. Umaczani po uszy w gównie podobnie jak Ci, którym się próbuje stoliki w restauracji podebrać.

To co nocri - nie ma w ogóle sprawy? Oczywiście, że jest. Polska klasa polityczna nie jest klasą jest przedszkolem. To nie służby zawiniły ws knajpy Sowy. Od lat wiadome było, że są restauracje, w których się nie mówi, a jedynie je. Tylko, że nasze przedszkolaki wiedzą jak robić deale i listy ustawiać przed wyborami ale jak rządzić i jak chronić własne i nasze tyłki już nie. Tak jak prezydencka Tutka w 2010 roku spadła z powodu nie przestrzegania istniejących i braku wielu innych koniecznych procedur tak dziś na głowę Donalda Tuska spadł stygnący co prawda ale nadal tłusty rosołek z rąk kelnerów Putina. To pokazują taśmy Wprost - nieporadność polityków, których wybieramy i którym dajemy nasze państwo i nasze sprawy. To martwi od lat, a teraz jeszcze bardziej.

...na marginesie. Uśmiecham się tylko gdy człowiek życzący w rozmowach przy piwku z kolegami wszystkiego co najgorsze swojej teściowej jędzy, oburza się na rozmowy Sikorskiego o gównianym sojuszu z USA. Ten sam człowiek, który na rodzinnych spotkaniach życzy swojejkochanej mamusizdrowia, szczęścia i długich lat życia myśli, że to coś innego. Polityka niewiele się różni od codziennego życia ... ciekawe czy kiedyś to zrozumiemy... 

nocri
O mnie nocri

Nocri was there: Sekcja informacyjna: Google

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka