Jakoś tak się złożyło, że cała akcja w siedzibie PKW nie wywołała w społeczeństwie należnego zainteresowania. Ot kilku nieudolnych dziennikarzyn Sakiewicza z prawicowym skandalistą Braunem na czele postanowiło, jak to pięknie w swoim oświadczeniu napisała wstrząśnięta choć nie zmieszana Ewa Stankiewicz, wyrazić zaniepokojenie:
"Wielokrotnie podkreślaliśmy pokojowy charakter naszych działań, informując że jesteśmy tutaj po to by wyrazić zaniepokojenie niezwykle groźną dla państwa polskiego sytuacją." - niezależna.pl
...no i tak drodzy mili. Służby w tym dniu popełniły kilka błędów. Po pierwsze siedziba PKW w czasie liczenia głosów i przygotowywania się do drugiej tury wyborów powinna być sterylna. Służby państwowe powinny tego dopilnować. Jak to możliwe jest, że byle kto włazi jak do siebie i powoduje, że ważność wyborów może zostać zakwestionowana. Tak! Według mnie to nie problem informatyczny, a brak sterylności centralnego biura PKW mógłby stać się powodem do zakwestionowania ważności wyborów samorządowych. Odpowiednie służby powinny sprowadzić na ziemię (dosłownie) wstrząśniętą po raz kolejny panią Stankiewicz razem z jej towarzyszami zanim przekroczyli by próg siedziby Państwowej Komisji Wyborczej.
W normalnym kraju (dajmy tu przykład USA) wstrząśnięta, nie zmieszana pani Stankiewicz wylądowałaby w zimnej celi stanowego więzienia jeszcze zanim by się zdążyła z historykiem Braunem umówić na wycieczkę do tamtejszej PKW.
Brakuje mi w dzisiejszej Polsce zdecydowanych działań wobec paranoicznej ekstremy siejącej tony nienawiści do własnego kraju. Rozumiem, iż to względy raz kulturowe, a dwa historyczne powodują, że polskie służby specjalne czy nawet Policja mają obawy podczas interwencji wobec dziennikarzy lub polityków. Boją się, że zostaną potraktowani jako cyngle systemu działający wbrew woli i dobru społeczeństwa. To nie prawda. To wbrew woli i dobru społeczeństwa takie medialne kreatury próbują kręcić swoje cienkie kariery naszym kosztem i nie możemy im na to pozwolić. Służby powinny działać w takich sytuacjach pewnie i bezwzględnie.
Moi drodzy - komuny już nie ma dawno - idee ZOMO umarły śmiercią naturalną razem z całym tym sowieckim majdanem. Dzisiejsza Polska potrzebuje jednak zdecydowanych działań w obronie demokracji i wolności. Mam nadzieję, że to pierwszy i ostatni raz system dał ciała w siedzibie PKW i następnym razem całe to towarzystwo zalegnie przykładnie łbami do ziemi w oczekiwaniu na transport i szybki sąd 24 godzinny...