nocri nocri
60
BLOG

Słowo na niedzielę

nocri nocri Polityka Obserwuj notkę 1

W zgodzie z tradycją tego bloga przed każdymi dla Polski i Polaków wyborami prezentuję mój ulubiony dokument sejmowy. Jest to uzasadnienie rozwiązania sejmu. Sejmu nie byle jakiego. Sejmu, który miał być  parlamentem na miarę nowej IV Rzeczypospolitej. Sejmu, który kończył jedne z najgorszych rządów III RP - rządy Leszka Milera.

...niestety...

Okazał się sejmem hańby. Doprowadził do władzy ludzi, którzy z Polski uczynili pośmiewisko na arenie międzynarodowej. Doprowadził do eskalacji politycznej agresji, śmierci przeciwników politycznych, żenujących konferencji prasowych ministrów odpowiedzialnych za prawo i porządek. Tamten parlament przeminął w atmosferze hańby, wewnętrznej w rządzie wojny, politycznej korupcji i nadwładzy ojca Rydzyka. Tamten parlament miał być nadzieją Polaków na nową lepszą Polskę rządzoną przez przygotowaną do tego koalicję POPiS... tak moi drodzy to Platforma z PiSem mieli razem stworzyć wymarzoną IV RP. Jednak chore ambicje właściciela małego pistolecika doprowadziły do wojny polsko-polskiej, która trwa do dziś...

Tamten parlament zakończył się dość szybko tym o to dokumentem pod którym podpis swój złożyli wszyscy uczestnicy tego mrocznego czasu w polskiej młodej demokracji.


"Od dwóch lat, od chwili objęcia władzy przez Prawo i Sprawiedliwość, Polską wstrząsają narastające kryzysy polityczne, mające swe źródła w jakości koalicji rządzącej i sposobie sprawowania przez nią rządów. Nie ma miesiąca, żeby opinia publiczna – nie tylko krajowa, ale i europejska oraz światowa – nie dowiadywała się o niekompetencji, skandalach i korupcji, których źródła tkwią w układzie rządzącym.

Wczoraj, tj. 9 lipca 2007 r. ‐ w związku z podejrzeniem o korupcję, zdymisjonowano wicepremiera i ministra rolnictwa. Musiano też zdymisjonować ministra sportu, w związku z korupcją jego podwładnych. Przedwczoraj staliśmy się wszyscy świadkami skandalu, jaki wywołał toruński zakonnik ‐ o. Tadeusz Rydzyk, obrażając Głowę Państwa. Jego media są swoistym konfesjonałem dla polskiego premiera i ministrów, a on sam ‐ rodzajem guru dla partii rządzących. Nie spotkało się to z żadną reakcją pierwszych osób w państwie.

Nie tak dawno sejmowa komisja stała się miejscem kolejnej kompromitacji ministra spraw zagranicznych, który ‐ co się nie zdarzyło nigdy dotąd ‐ odmówił posłom informacji o rezultatach szczytu Unii Europejskiej. Samo spotkanie premierów państw UE w Brukseli dostarczyło ‐ i polskiej, i międzynarodowej ‐ opinii publicznej, dowodów na niekompetencję polskich władz i fałszywe pojmowanie interesu państwowego. Autorytet Polski wystawiono na szwank i kompromitację. To nie jedyny przykład działań w polityce zagranicznej, które przynoszą Polsce szkodę i ujmę. Bez mała rok temu Sejm stał się miejscem bezprzykładnej korupcji politycznej, ujawnionej przez media, która nie spotkała się z żadnymi konsekwencjami politycznymi czy karnymi.

To tylko kilka z licznych przykładów moralnej i politycznej degrengolady rządzących. Państwo w niepokojący sposób traci zdolność rozwiązywania problemów społecznych.

Od wielu tygodni trwa ciężki kryzys w służbie zdrowia, którego skutkiem są protesty lekarzy i pielęgniarek. Psuciu ulega system edukacji. Państwo stało się represyjne i wrogie swoim obywatelom. Coraz gorszej jakości prawo, stanowione jest na użytek celów partyjnych, często ideologicznych, a instytucje prawne podporządkowywane są rządzącej partii. W ten sposób złamano jedną z zasadniczych podstaw demokracji – trójpodział władzy. Państwo zostało politycznie zawłaszczone i przestało mieć charakter obywatelski.

Skutki polityki obecnej koalicji demolują świadomość społeczną, są niszczące dla materii społecznej i dla państwa; cofają nas cywilizacyjnie.

Sytuacja, w jakiej znalazła się Polska ‐ w wyniku polityki obecnej koalicji, zagraża naszej zdolności do realizacji międzynarodowych umów i zobowiązań, jakie wzięliśmy na siebie. Jest wśród nich Euro 2012.

Wnioskodawcy są przekonani, że zahamowanie narastającego kryzysu może nastąpić wyłącznie w wyniku skrócenia kadencji Sejmu i rozpisania nowych wyborów parlamentarnych."

W niedzielę prawdopodobnie odkopiemy tamte stare trupy. Upudrowane, wymalowane bezbłędnym PRem. Niektóre ukryte, schowane jeszcze głębiej ale nadal gnijące i podtruwające polską politykę. Jednak nie obawiam się. Polska jest zbyt silna by ją teraz można było łatwo wywrócić . Tamta szczepionka z przed dziesięciu lat jej dobrze zrobiła. Pora na drugą dawkę.

Pozdrawiam i zapraszam do wyborczych urn. Uważajcie na swoje głosy - karta do senatu - jeden krzyżyk, - książeczka do sejmu - jeden krzyżyk, a spis treści to tylko spis treści :)

 

nocri

nocri
O mnie nocri

Nocri was there: Sekcja informacyjna: Google

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka