nocri nocri
366
BLOG

Cel... media publiczne...PAL!...

nocri nocri Polityka Obserwuj notkę 8

Kolejna ustawa przeleci przez sejm jak ogórek kiszony przez wypełnione kwaśnym mlekiem jelita. Wybaczcie gastrologiczne porównanie ale od czasu jak PiS przejął władzę  sejm zaczyna przypominać kloaczny dół do którego Prezes i jego dzielne Minionki dzień w dzień wypróżniają się z pożartego dzień wcześniej kawałka Polski. Ustawa zaatakuje tym razem publiczne media czyli siedlisko wszelkiego zła i antypisowskiej propagandy. W mniej więcej podobnym tonie wypowiedział się dziś szef klubu PiS - Ryszard Terlecki:

"W mojej opinii przez ostatnie tygodnie, w związku z kwestiami związanymi z Trybunałem Konstytucyjnym, mieliśmy do czynienia ze skrajnie nierzetelną pracą mediów publicznych (...) Choćby to wymaga teraz pewnego pośpiechu, bo jeżeli media (publiczne - red.) wyobrażają sobie, że będą przez najbliższe tygodnie zajmować Polaków krytykowaniem naszych zmian czy naszych projektów zmian, to trzeba to przerwać. Media publiczne nie są od tego, żeby być stroną w sporze politycznym, są od tego, aby rzetelnie informować obywateli" - tvn24.pl

Cytuję szeroko bo widzę w Sieci sporo niedomówień. Terlecki nie wyraził się o wszystkich mediach ale nie bójcie się moi drodzy. Na media prywatne też zapewne przyjdzie pora. Chciałbym zobaczyć przykłady nierzetelności mediów publicznych, o których mówi poseł PiS bo powiem szczerze rzadko kiedy odpalam telewizor. Informację od lat znajduję w Sieci korzystając z wszystkich możliwych źródeł informacji od mediów Sakiewicza po media Solorza.

Media publiczne nie spełniają swej ustawowej roli - to fakt. Od lat przestały być źródłem wiedzy młodych Polaków. Pierwszym Psujem mediów publicznych był eseldowski manager Kwiatkowski i krajowa rada pod wodzą Danuty Waniek i Włodzimierza Czarzastego. To w tamtych czasach Telewizja Publiczna z wartościowej kulturalnie telewizji przekształciła się w zbrojne ramię polityków i telewizję śmieciową jeśli chodzi o zawartość intelektualną. Krok po kroku postkomunistyczny rząd Milera zmieniał TVP w niewarty pieniędzy z abonamentu rynsztok. To wtedy dokonała się praktyczna likwidacja telewizji regionalnej, która była cennym źródłem informacji o tym co dziej się w regionie. To wtedy zaczęły znikać wartościowe programy publicystyczne i rozrywkowe.To wtedy rozpętała się afera "Przychodzi Rywin do Michnika". Kolejne rządy sytuacji nie poprawiły wcale. Może tak bezczelnych działań wobec mediów publicznych jak za rządów Milera panowie z PiS, PO i PSL nie wyczyniali ale nie zmieniło się nic na lepsze - TVP nadal jest opłacaną ze środków państwowych stacją komercyjną nie mającą nic wspólnego z edukacją, dobrą publicystyką i rozrywką na poziomie.

Jednak czy to wszystko daje PiSowi prawo do kolejnych złych decyzji? Czeka nas całkowite upolitycznienie mediów publicznych. TVP to zdobycz wyborcza partii, która wygrała. Ustawa zapewne tylko pogłębi  kryzys w mediach publicznych. Nawet trudno ją będzie ocenić przed wprowadzeniem w życie.  Jak każda inna ustawa tej kadencji przeleci przez sejm bez konsultacji, czasu na dyskusję i konieczne w przypadku ustanawiania prawa poprawki.

nocri
O mnie nocri

Nocri was there: Sekcja informacyjna: Google

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka