nocri nocri
352
BLOG

Polska polityka zagraniczna ponownie w gruzach

nocri nocri Polityka Obserwuj notkę 9

PiS ma wyjątkowo zdolność do ośmieszania nas na arenie międzynarodowej. Kilka lat polityki zagranicznej w wykonaniu pani Anny Fotygi zaowocowało nawet jej wewnętrzną w PiS krytyką. Paweł Zalewski - jedyny według mnie polityk PiS, który mógłby cokolwiek na salonach międzynarodowej polityki w tamtym czasie zdziałać za to zapłacił osobiście. PiS zamiast pójść po rozum do głowy wolało Zalewskiego zawiesić i oddać go w ręce PO. Podobnie jak kiedyś wcześniej innego znaczącego w świecie polityka Radka Sikorskiego. Nieporadność rządu Jarosława Kaczyńskiego na odcinku polityki zagranicznej ratował jeszcze jakoś swoim autorytetem Lech Kaczyński, z którym po prostu na świecie chciano rozmawiać. Jeżeli uznamy jednak politykę zagraniczną rządu IV RP za dno to polityka obecnej dobrej zmiany  musi się do poziomu dna dogrzebać od spodu z trzymetrowej warstwy mułu i szlamu...

...minister Waszczykowski byłby świetnym... blogerem, specjalizującym się w prześmiewczych i kąśliwych felietonach. Raz na jakiś czas z Antonim Macierewiczem mogliby na Salon24 walnąć wspólny wpis ośmieszający demokrację Stanów Zjednoczonych lub wywołujący hybrydową wojnę z reżymem Putina. ...nie nie moi drodzy. Nie mam zamiaru krytykować pana Waszczykowskiego bo to nie on jest rozgrywającym na polu polityki międzynarodowej. To także premier Beata Szydło nie ma nic do gadania w tematach ważnych dla Polski i naszych stosunków międzynarodowych. Pana ministra Waszczykowskiego trzeba by nawet pochwalić za lojalność wobec Premiera jego rządu. Roztropnie zwrócił się do Komisji Weneckiej o opinię ws ustaw dotyczących Trybunału Konstytucyjnego. Dał tym pani Premier czas na szybki oddech przed kolejnym jej podtopieniem przez Jarosława Kaczyńskiego. To właśnie on, prezes PiS rozgrywa swoją partie szachów z międzynarodowym antypisowskim spiskiem od Moskwy po Waszyngton.

Jak już wspomniałem w latach pierwszej IV RP to Lech Kaczyński co nieco hamował zapędy brata i jego współpracowników do kompromitacji Polski na arenie międzynarodowej. Teraz prawdziwego Prezydenta Polsce brakuje. Prezydent Andrzej Duda zdaje się być kwiatkiem do waciaka. Mimo potencjalnych umiejętności młody Prezydent z ramienia PiS nie jest w stanie  urwać się Prezesowi i  honoru Polski na arenie międzynarodowej bronić. Dzisiejsza Głowa Państwa jeździ do do USA by spotykać się z głowami państw Gruzji, Ukrainy czy Turcji. To już druga wizyta Prezydenta Andrzeja Dudy w Stanach Zjednoczonych bez porządnego oficjalnego spotkania z Prezydentem USA.  ...i choćby prawicowe media czarowały przemijającą prezydenturą Obamy nie wyczarują nic na obronę polityki Jarosława Kaczyńskiego ws naszego partnerstwa z najważniejszym członkiem NATO. Silny sygnał z Waszyngtonu ignorujący Polskę zostanie odebrany także w innych stolicach - szczególnie w Moskwie. Zmiana na stanowisku Prezydenta USA niczego w tym temacie nie zmieni, a jeśli to tylko na gorsze gdyby wygrał tam człowiek pokroju Tadeusza Rydzyka i Korwina Mikke - Donald Trump.

Według PiS Polska w końcu wstała z kolan. Szkoda, że tylko po to by paść na plecy. Coraz mocniej ignorowana na arenie międzynarodowej. Krytykowana wewnątrz Unii. W zasadzie to jedynym sukcesem PiS jest wzrost wartości Węgier. Europa przestała patrzeć na ręce Orbanowi zajmując się łamaniem Konstytucji w Polsce. Dodatkowo przywódca Węgier ma asa w rękawie w postaci rosnącego znaczenie jego państwa w Europie Wschodniej co już na rękę szczególnie Putinowi.

nocri
O mnie nocri

Nocri was there: Sekcja informacyjna: Google

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka