nocri nocri
366
BLOG

Katyń w cieniu Smoleńska

nocri nocri Katastrofa smoleńska Obserwuj temat Obserwuj notkę 32

...trochę to dziwne, że po uzyskaniu w 1989 roku niepodległości i odkłamaniu historycznych mitów o zbrodni sowieckiej w Katyniu, musimy w rocznicę tych wydarzeń debatować o katastrofie lotniczej, która wydarzyła się ledwie 6 lat temu i już dawno została wyjaśniona jej bezpośrednia przyczyna. Mam dziwne wrażenie, że dla obecnej władzy ważniejszym zadaniem jest pompowanie umysłów Polaków fałszywym przekazem ws zwykłej lotniczej katastrofy niż zadbanie o pamięć tysięcy polskich żołnierzy pomordowanych w sowieckich obozach jenieckich. ...no ale skoro retoryka współczesnej polityki woli drążyć temat wypadku w Smoleńsku to nocri również głos zabierze.

18 stycznia 2012 roku we wpisie IES vs MAK porównywałem stenogramy rosyjskiego MAK i polską wersję stenogramów czarnych skrzynek z Instytutu Ekspertyz Sądowych. Raport IES - do pobrania w pdf Zastanawiało mnie bowiem to, że MAK nie wykorzystał w swoim raporcie bardziej szczegółowego odczytu rozmów z kokpitu Tu-154 by jeszcze mocniej zabrzmiał ich wyrok: winę za katastrofę ponoszą piloci. Pokazałem tam Wam, że wiele zapisów wyraźnie wskazywało presję jakiej poddani byli piloci tutki. Wyraźnie pokazałem czytelnikom, że podstawowa zasada sterylności kabiny dowódcy statku powietrznego podczas podchodzenia do lądowania była wielokrotnie złamana. Stenogramy IES i raport Millera dużo mocniej udowadniał winę członków załogi niż raport MAK.

W zeszłym roku pojawiły się nowe odczyty czarnych skrzynek (link do dokumentu pdf) Nagrania poddano po raz kolejny procedurom rozdzielania ścieżek, czyszczeniu szumów i zakłóceń. Pojawiły się kolejne nowe słowa i zdania dające podstawę śledczym do jeszcze mocniejszych oskarżeń tych, którzy za ten lot odpowiadali. Pewnie dlatego temat nie był specjalnie drążony. Z każdym bowiem rokiem upływającym od katastrofy, społeczeństwo miało coraz silniejszy odruch wymiotny na słowa: "Smoleńsk", "Zamach, "Wybuch", "Katastrofa", "Generał Błasik". Z każdym też upływającym rokiem władzy zależało coraz mniej na udowadnianiu błędów proceduralnych w polskiej armii. Nie od dziś wiadomo, że nie da się połączyć polityki z wojskową dyscypliną. Zawsze na styku polityki i spraw armii rodzą się błędy, naginane są procedury, łamane podstawowe zasady bezpieczeństwa. Wielu politykom się bowiem wydaje, że mandat otrzymany  od społeczeństwa uprawnia ich do łamania wszelkich zasad ich władzę ograniczających. Doskonałym przykładem są działania polityków na pokładzie Tu-154 lecącego do Gruzji, świetnym choć tragicznym przykładem są działania polityków na pokładzie Tu-154 lecącego do Smoleńska. ...żeby już o Mirosławcu czy autostradzie A4 nie wspominać.

Wczoraj TVN24  w programie "Czarno na białym"zaprezentował po raz kolejny stenogramy tylko ubrane w animację komputerową z dodanym dźwiękiem. Można się czepić kilku szczegółów bo ja osobiście zaprezentował bym więcej słów które udowadniają szczególną presję jaka w kabinie wisiała jak mgła nad lotniskiem. Trzeba jednak oddać dziennikarzom tvn24, że umiejętnie pokazali jak w tamten tragiczny dzień politycy i wojskowi łamali podstawowe zasady bezpieczeństwa w ruchu lotniczym, podcinając gałąź na której wspólnie siedzieli. Niestety. Splot wydarzeń i okoliczności, które tamtego tragicznego dnia spotkały się  nad smoleńskim laskiem, doprowadził do największej w dziejach polskiej polityki tragedii, która zabrała prawię setkę ważnych dla kraju Polaków. Do tragedii, która zamiast uświadomić kolejnym pokoleniom jak ważne są procedury, bezpieczeństwo i higiena pracy, otwiera pole do politycznej tragikomedii by nie rzec błazenady.

Wszyscy debatują nad winą Tuska lub Kaczyńskiego, a nikt nie chce dostrzec prawdziwych przyczyn zapisanych w "Protokole z badania zdarzenia lotniczego nr 192/2010/11 ".

Zejście poniżej minimalnej wysokości zniżania, przy nadmiernej prędkości opadania, w warunkach atmosferycznych uniemożliwiających wzrokowy kontakt z ziemią i spóźnione rozpoczęcie procedury odejścia na drugi krąg. Doprowadziło to do zderzenia z przeszkodą terenową, oderwania fragmentu lewego skrzydła wraz z lotką, a w konsekwencji do utraty sterowności samolotu i zderzenia z ziemią.


Za czynniki mające wpływ na przyczynę zdarzenia KBWLLP uznała:

a) niekontrolowanie wysokości za pomocą wysokościomierza barometrycznego podczas wykonywania podejścia nieprecyzyjnego;
b) brak reakcji załogi na komunikaty PULL UP generowane przez TAWS;
c) próba odejścia na drugi krąg przy wykorzystaniu zakresu pracy ABSU – automatyczne „odejście”;
d) przekazywanie przez KSL załodze informacji o prawidłowym położeniu samolotu względem progu DS, ścieżki schodzenia i kursu, co mogło utwierdzać załogę o prawidłowym wykonywaniu podejścia, gdy w rzeczywistości samolot znajdował się poza strefą dopuszczalnych odchyleń;
e) niepoinformowanie załogi przez KSL o zejściu poniżej ścieżki schodzenia i zbyt późne wydanie komendy do przejścia do lotu poziomego;
f) nieprawidłowe szkolenie lotnicze załóg w 36 splt na samolotach Tu-154M.


Okolicznościami sprzyjającymi zaistnieniu katastrofy były:

a) niewłaściwa współpraca załogi powodująca nadmierne obciążenie dowódcy statku powietrznego w ostatniej fazie lotu;
b) niedostateczne przygotowanie załogi do lotu;
c) niedostateczna wiedza członków załogi w zakresie funkcjonowania systemów samolotu oraz ich ograniczeń;
d) niewłaściwe wzajemne monitorowanie czynności przez członków załogi oraz brak reakcji na popełniane błędy;
e) nieprawidłowy dobór składu załogi do realizacji zaplanowanego zadania;
f) nieskuteczny bezpośredni nadzór DSP nad szkoleniem lotniczym w 36 splt;
g) nieopracowanie w 36 splt procedur dotyczących działania załogi w przypadku:
- niespełnienia kryteriów ustabilizowanego podejścia;
- korzystania z RW przy wyznaczaniu wysokości alarmowej dla różnych rodzajów podejść;
- podziału czynności w załodze wieloosobowej;
h) sporadyczne zabezpieczanie lotów przez KSL w ciągu ostatnich 12 miesięcy, w szczególności w TWA, oraz brak praktycznego przygotowania na stanowisku KSL na lotnisku SMOLEŃSK PÓŁNOCNY.

...i żadna speckomisja Antoniego Macierewicza tego faktu skutecznie nie zmieni. Oprócz raportu KBWLLP każda inna działalność czy to na blogach, czy w środowiskach politycznych jest jedynie żenującym spektaklem mającym na celu całą sprawę zaciemnić, zafałszować i sprowadzić do absurdu. Jest to czynione tylko i wyłącznie po to by kilka osób mogło na katastrofie smoleńskiej zarobić lub potraktować ją jako trampolinę do własnych politycznych korzyści. Przez takie działania po raz kolejny niczego się na własnych błędach nie nauczymy.

Masz pytania? Tu znajdziesz odpowiedź:

 

nocri
O mnie nocri

Nocri was there: Sekcja informacyjna: Google

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka